banner

Hasła reklamowe – na co zwracać uwagę?

Autor: Paulina Jonkisz

W telewizji, w radiu, w sklepie – z każdej strony jesteśmy zasypywani reklamami. W tym także reklamami produktów spożywczych przeznaczonych dla dzieci. Dbając o zdrowie swojego dziecka powinniśmy wiedzieć, które substancje dodawane przy produkcji artykułów spożywczych nie są wskazane do spożycia i jak nie dać się zwieść reklamie.

„Nie zawiera cukru”

To jedno z najczęściej stosowanych haseł reklamowych. Można go znaleźć na opakowaniach soków owocowych, napojów, nektarów, jogurtów i innych mlecznych przekąsek. Musimy zwracać uwagę, czy to co kupujemy jest prawdziwym sokiem, bo tylko taki produkt prawdopodobnie nie będzie zawierał cukru. W przeciwieństwie do nektarów czy napojów owocowych, które o ile nie będą zawierały cukru, to pewne jest, że będą posiadać w swoim składzie słodziki lub syrop glukozowo – fruktozowy.

ASPARTAM

Jednym z najczęściej dodawanych słodzików jest aspartam. Skoro jest w żywności, to powinien być bezpieczny. Nie sposób jednak pominąć faktu, że od 1983 roku, czyli od momentu wprowadzenia tej substancji na rynek o 10% wzrosła liczba przypadków zachorowań na nowotwory mózgu już po pierwszym roku zalegalizowania tego związku. Istnieją także badania sugerujące, ze aspartam hamuje proces powstawania białek w naszym organizmie. Objawia się to m.in.: - Niewydolnością nerek - Drgawkami - Uczuciem niedowładu nóg - Mrowieniem - Zawrotami głowy - "Dzwonieniem" w uszach - Przewlekłymi bólami stawów

SYROP GLUKOZOWO - FRUKTOZOWY

Syrop glukozowo – fruktozowy, powszechnie dodawany do napojów, deserów, słodyczy czy dżemów stanowi kolejny zamiennik cukru. Jest wytwarzany głównie z kukurydzy ( rzadziej z pszenicy), którą przetwarza się na skrobię kukurydzianą, a ją na syrop. Jest tańszy w produkcji, ma wyższą trwałość i nadaje lepszy wygląd gotowemu wyrobowi. Ale czy jest bezpieczny? Istnieją dowody, że:
- jest jednym z czynników odpowiedzialnych za wystąpienie cukrzycy typu II,
- hamuje uczucie sytości,
- pogarsza gospodarkę lipidową organizmu ( podnosi stężenie niepożądanych triglicerydów), co po jakimś czasie może skutkować problemami z krążeniem krwi, miażdżycą naczyń krwionośnych,
- pogłębia problemy lub jest jednym z czynników wywołujących zespół jelita drażliwego ( jeżeli występuje nietolerancja fruktozy),
- jest jednym z czynników zwiększających masę ciała.

„Bez sztucznych barwników”

Jest wielce prawdopodobne, że w produkcie spożywczym, na którym taki napis widnieje barwniki będą, tyle że pozyskiwane naturalnie. Naturalnie – to znaczy jak? Pożądany barwnik należy wyizolować z komórek, tkanek lub całego organizmu roślinnego lub zwierzęcego. Ciekawym przykładem jest kwas karminowy, inaczej koszenila.

KOSZENILA

Jest pozyskiwania z czerwców żerujących na kaktusach z rodzaju Opuncja. Koszenila znajduje zastosowanie przy produkcji jogurtów, słodyczy, kisieli, galaretek, serów czy napojów. Barwi na kolor od pomarańczowego do czerwonego. Może być przyczyną alergii ( katar sienny), w niektórych przypadkach może prowadzić do wstrząsu anafilaktycznego, który w najgorszym razie będzie skutkować śmiercią.

„0% tłuszczu”

Taki napis najczęściej znajdziemy na produktach mlecznych – głównie jogurtach. Wiadomo, że dzieci powinny spożywać duże ilości nabiału, ale nie powinny spożywać nadmiernych ilości tłuszczu. Jogurt „0% „ wydaje się być doskonałym rozwiązaniem tego problemu. Niestety jeżeli producent wyeliminował tłuszcz, to taki jogurt byłby smakowo nie do zaakceptowania. Więc, aby wzmocnić walory smakowe dodaje, a jakże, cukier lub syrop glukozowo – fruktozowy! Lepszym wyborem dla naszego dziecka będzie „ normalny” jogurt naturalny, do którego możemy dodać owoce suszone czy świeże.

Paulina Jonkisz
Dietetyk

Przeczytaj także: Produkty light

Zobacz także:

Kategorie

Pierwszy w Polsce kurs programowania dla dzieci, gdzie uczymy tworząc prawdziwe programy, a nie gry.
Sklep przepisy-dla-dzieci.pl
Pomysłowe prezenty dla dzieci. Sklep w Warszawie.