banner

Drobne błędy i nawyki, które nie pozwalają Ci schudnąć

Autor: Anna Baczyńska

Zbliża się nowy rok, a z nim noworoczne postanowienia. Wiele kobiet jak i mężczyzn zapewne będzie chciało zgubić zbędne kilogramy. Przedstawiam drobne błędy, których często nie zauważamy, a które pomagają osiągnąć cel.

Zjadanie po dziecku – błąd wielu rodziców

Zjadanie po dziecku towarzyszy wielu rodzicom. Łyżeczka kaszki, reszta jogurtu, kawałek chleba lub biszkopcika. Niby nic, a zliczone z całego dnia da całkiem sporą sumę kalorii. Nie liczysz tego, co zjadasz na stojąco, z doskoku wyjmujesz z lodówki, skubniesz w pośpiechu, tego, co próbujesz przygotowując posiłki, zupełnie tak jakby jedzenie nie miało kalorii, jeśli nie jest na talerzu. Dziecko dobrze wie, kiedy jest głodne, a kiedy nasycone. To, co zostawia odruchowo ląduje w Twoich ustach. Trzeba wyzbyć się takiego nawyku, ponieważ to on często nie pozwala zgubić masy ciała. Jedzenie oczywiście nie powinno się marnować, więc podrzuć je czworonożnemu przyjacielowi.

Brak listy zakupów

Każdy z nas robi zakupy co najmniej kilka razy w tygodniu. Nasze oczy biegają po półkach sklepowych szukając potrzebnych nam produktów. Inaczej robi się zakupy spiesząc się, a inaczej, gdy mamy więcej czasu. W obu przypadkach przyda się lista zakupów. Zapisuj tam wszystko, czego potrzebujesz na najbliższe dni. Nie kupuj zbyt wiele. Ze statystyk wynika, że ludzie, którzy opierają się na liście zakupów, kupują mniej, a także jedzą mniej przetworzonej żywności i „pustych kalorii”. Przed wyjściem z domu przejrzyj szafki i lodówkę, zapisz, czego Ci brakuje z poszczególnych działów, dzięki temu zaoszczędzisz czas i nie będziesz musiał/a wracać do miniętych już półek z całym koszykiem. Bez listy zakupów będziesz zastanawiał/a się czy czegoś nie zapomniałeś/aś, a co gorsze kupisz wiele rzeczy, które nie są Ci w danym momencie potrzebne. Warto mieć w aucie lub w torebce ekologiczną torbę, dzięki której zadbasz o środowisko i nie będziesz musiał/a brać kolejnej torebki foliowej.

Głód na zakupach

Narastający głód bywa uporczywy zwłaszcza na zakupach, kiedy na widok ulubionych produktów nasze ślinianki zaczynają być bardziej aktywne. Wkładamy wtedy do koszyka więcej produktów, na które mamy ochotę w danym momencie. Nasz wzrok kieruje się na półki ze słodyczami, a w głowie słyszymy cichy głos „Na to mam ochotę i na to…”. Jeśli planując zakupy robisz się głodna, zjedz coś przed wejściem do sklepu, dzięki temu zaoszczędzisz pieniądze i dodatkowe kalorie.

Bezmyślne jedzenie

Wychodząc na miasto powinnaś być przygotowana na ewentualność głodu. Jeśli nie zabierasz ze sobą przekąski, w końcu postanowisz wejść do restauracji, baru czy cukierni. Jeśli już coś takiego się wydarzy to traktuj to pożywienie, jako jeden z 5 posiłków w ciągu dnia, jednak niech to nie będzie drożdżówka, batonik czy danie w Fast foodzie. Takie podjadanie tylko na chwilę nasyci Twój głód,
a przy okazji dostarczy mnóstwo kalorii. Wybieraj pełen posiłek np. rybę i zestaw surówek. Noś zawsze ze sobą jedzenie np. owoc, wafle ryżowe czy małe pudełko z orzechami lub pestkami. Taka zdrowa przekąska zlikwiduje głód, a gdy wrócisz do domu sam/a przygotujesz posiłek ze świeżych i dobrze znanych Ci produktów.

Kino

W kinie czekają na nas kolejne pokusy – pepsi, popcorn, nachos z sosem. Nie daj się złapać w pułapkę! Zabierz ze sobą wodę, pieczone chipsy z warzyw, suszone owoce lub zestaw orzechów. Zdrowe chrupanie i żadnych wyrzutów sumienia po miłym seansie.

Brak pomysłów na posiłki

Wierzę, że każdy z nas potrafi gotować i robi to całkiem dobrze. Jeśli myślisz inaczej, poświęć wieczór na przygotowanie kolacji dla najbliższych Ci osób. Znajdź interesujący przepis, kup potrzebne Ci składniki, zamknij się w kuchni, włącz ulubioną muzykę i zacznij gotować bez stresu i pośpiechu. Niech to będzie czas tylko dla Ciebie, a w przygotowywane potrawy włóż odrobinę serca. Wtedy wszystko się uda i odkryjesz w sobie miłość do gotowania. Często porzucamy dietę z braku pomysłów i przepisów na dania, a kiedy dopada nas kryzys dzwonimy po pizzę lub odgrzewamy gotowe danie w mikrofalówce. To chwilowe rozwiązanie jeszcze bardziej nas przytłacza.

Musisz myśleć o posiłkach z wyprzedzeniem. Zaplanuj menu na najbliższe dni, a wówczas unikniesz takich sytuacji. Gdy ugotujesz zupę lub danie jednogarnkowe w większej ilości wtedy zapakuj resztę w pojemniki i podziel na odpowiednie porcje, a gdy je zamrozisz będą ratunkiem na czarną godzinę.

Nieregularne posiłki

Jeżeli coraz częściej narzekasz na brak czasu, zabiegany/a z wieloma sprawami na głowie nie potrafisz znaleźć chwili by usiąść i zjeść posiłek lub zaczynasz dzień bez solidnego śniadania, a Twoim pierwszym „posiłkiem” często jest kawa, to musisz wiedzieć, że Twój mądry organizm w tym czasie robi zapasy. Bojąc się kolejnego poranka bez paliwa zaczyna gromadzić każdy dodatkowy kęs, aby móc z niego skorzystać. Tak powstaje błędne koło, które dzień po dniu pracuje na Twoją niekorzyść.

Unikając w ciągu dnia posiłków, wracasz wieczorem z pracy i co na Ciebie czeka? Obfita obiadokolacja. Nic więc dziwnego, że rano nie czujesz się głodny/a. U większości osób panuje przekonanie, że im mniej i rzadziej będą jedli, tym szybciej schudną. Nic bardziej mylnego! Aby schudnąć trzeba jeść, lecz muszą to być odpowiednie produkty. Warto przyzwyczaić swoje ciało do regularności spożywanych posiłków. Zacznij dzień od solidnego śniadania pełnego owoców i ziaren zbóż. Zapakuj do pracy drugie śniadanie. Znajdź czas na lunch lub obiad, przekąskę na podwieczorek i lekką kolację. Te posiłki mogą być małe objętościowo, ale najważniejsze, aby przyzwyczaić organizm do regularności. Po pewnym czasie sam/a zauważysz, że nie musisz już pilnować czasu, bo po trzech godzinach Twój organizm sam będzie domagał się jedzenia.

Etykiety

Naucz się czytać etykiety. Nie bój się zapytać o skład, czy też zatrzymać na dłużej przy półkach. Jako konsument masz prawo wiedzieć, co jesz. Zwracaj uwagę na ilość kalorii, tłuszczu czy węglowodanów. Ich poziom może być bardzo różny, choć porównujesz produkty z tej samej grupy. Uważaj na sery, serki i inne produkty mleczne. Zawartość tłuszczu może wynosić w nich dużo ponad 30%, a przy diecie redukującej masę ciała nie powinieneś/aś pozwalać sobie na produkty wysokotłuszczowe, lecz wybierać ich „uszczuplone” wersje. To samo dotyczy węglowodanów. Niektóre produkty naturalnie zawierają w sobie cukry (np. owoce), ale do wielu jest on dodawany w dużych ilościach, tak, aby osłodzić podniebienia konsumentów.

Niejednokrotnie żywność jest przesycona barwnikami, konserwantami i innymi chemicznymi dodatkami poprawiającymi ich wygląd i smak. Niestety takie dodatki są dla naszego zdrowia dużą przeszkodą. Zwracaj uwagę na to, aby skład był jak najkrótszy i naturalny.

Nie czekaj na lepszy moment, ale zacznij już dziś pracować nad złymi nawykami, a z dnia na dzień będziesz bliżej swego celu.

Anna Baczyńska
Dietetyk

Przeczytaj także: Produkty light

Zobacz także:

Kategorie

Pierwszy w Polsce kurs programowania dla dzieci, gdzie uczymy tworząc prawdziwe programy, a nie gry.
Sklep przepisy-dla-dzieci.pl
Pomysłowe prezenty dla dzieci. Sklep w Warszawie.