banner

Czy jedzenie może uspokoić – leczenie ADHD bez leków

Autor: Żaneta Michalak

Problem nadpobudliwości psychoruchowej dotyka wielu dzieci, więc logicznym jest pytanie, czy trzeba faszerować dziecko lekarstwami, aby pomóc mu w uporaniu się z tym problemem, czy też można zrobić to za pomocą prawidłowej diety. Odpowiedź na to pytanie jest jednoznaczna – to, co je dziecko z ADHD ma bardzo duży wpływ na jego zachowanie.

Co wobec tego powinno lądować na talerzu przedszkolaka?
Przede wszystkim dietę należy oprzeć na warzywach, owocach i orzechach, czyli produktach wysokoodżywczych. Nadpobudliwe dzieci często wykazywały niedobory nienasyconych kwasów tłuszczowych, w szczególności omega-3 i omega-6. Do diety kilkulatków z ADHD powinny być włączone najbogatsze źródła tych kwasów, czyli ryby (śledzie, makrele, sardynki, tuńczyk, łosoś, halibut), nierafinowane oleje rzepakowe, słonecznikowe i sojowe oraz orzechy i nasiona. Dzięki ich regularnemu dostarczaniu i zadbaniu o ich obecność w jadłospisie kilkulatka możemy uniknąć takich problemów jak poprawa koncentracji i zmniejszenie zaburzeń snu. Można podawać również dzieciom jaja i wątrobę, tym bardziej, że są one także źródłem żelaza, którego niedobór wielokrotnie wiązano w badaniach z ADHD. Innym pierwiastkiem bardzo pomocnym w prawidłowym rozwoju mózgu jest cynk, dostępny również w rybach i mięsie.

Co należy zaś z diety wyeliminować?

Przede wszystkim nadpobudliwe dzieci nie powinny spożywać kofeiny, której spożywanie powoduje utratę wody, a co gorsza przyczynia się do nadmiernej pobudliwości, bezsenności i nerwowości. Ponadto wykreślić z jadłospisu powinno się żywność przetworzoną, bogatą w barwniki i sztuczne konserwanty, ze szczególnym uwzględnieniem glutaminianu sodu, który może prowokować bóle głowy u dzieci. Również aspartam wpływa na zachowanie dziecka, ponieważ po spożyciu zawartej w nim fenyloalaniny przedszkolak może zachowywać się agresywnie i być nadpobudliwy. Zaleca się w przypadku nadpobudliwych dzieci rezygnację z glutenu i kazeiny, obecnej w mleku i przetworach mlecznych. Także syntetyczne kolory i benzoesan sodu zwiększają nadpobudliwość, impulsywność i problemy z koncentracją. Zwłaszcza systematyczne spożywanie wymienionych składników prowadzi do zachowań wskazujących na nadczynność psychoruchową nawet u dzieci, u których nie stwierdzono ADHD!

Szczególnie ważne jest zadbanie o te aspekty w pierwszych latach życia dziecka, ponieważ to właśnie one są najważniejsze dla rozwoju mózgu. Tymczasem jak wskazują badania wystarczy 12 tygodni prawidłowej diety z uwzględnieniem suplementacji kwasami tłuszczowymi omega – 3 i omega – 6, żeby u kilkuletnich dzieci zmagających się z ADHD zdecydowanie obniżyć impulsywność, nadpobudliwość i deficyty uwagi.

Żaneta Michalak
Dietetyk

Przeczytaj także: Zalecenia żywieniowe w autyzmie

Zobacz także:

Kategorie

Pierwszy w Polsce kurs programowania dla dzieci, gdzie uczymy tworząc prawdziwe programy, a nie gry.
Sklep przepisy-dla-dzieci.pl
Pomysłowe prezenty dla dzieci. Sklep w Warszawie.